O marce

Dla kogo tworzę Mikropiękno?

Mikropiękno tworzę dla Kobiet, które potrzebują przy sobie choćby skrawka swojego lasu, łąki, czy ogrodu. Dla tych blisko związanych z naturą i tęskniących za nią, jeśli nie mają z nią bezpośredniego kontaktu na co dzień. Dla Kobiet, dla których rośliny mają szczególne znaczenie. Zatrzymuję w biżuterii wspomnienia, dobre, emocje i wdzięczność.

Czym jest?

Mikropiękno to przede wszystkim kwiatowe zawieszki,oraz ręcznie malowana żywicami biżuteria świecąca w ciemności. Efektowne duże kolczyki oraz malutkie sztyfty. Miedziane pierścionki z wrzosami i motywem skrzydeł, bransoletki sznurkowe, nietypowe broszki, oryginalne spinki i wsuwki do włosów. Jak w naturze nic się nie powtarza, tak i mikropiękne egzemplarze się od siebie różnią. Co do sztuki. Wykonuję też ramki na zdjęcia, lub biżuterię, które zawierają elementy bukietu ślubnego.

Co pragnę ci dać?

Mikropiękno to biżuteria szczególna. Dlaczego szczególna? Ponieważ przywołuje wspomnienia. Najczęściej te odległe, magiczne, dobre. Jeszcze z lat dziecięcych. To jak znalezienie po latach zielników, wianków, „sekretów”, kwiatowych kompozycji, kwiatków i liści w książkach. Jest urokliwa i wzruszająca. Kieruje się emocjami. Stanowi wyjątkowy prezent dla bliskiej Kobiety jak i dla nas samych. Wyraża naszą miłość, przyjaźń, troskę i wdzięczność. Uskrzydla, ponieważ towarzyszy nam w czasie życiowych zawieruch, dodaje otuchy.

Początki.

Mikropiękno powstało we wrześniu 2019 roku, kiedy to rozpoczęłam swoją (przez lata odkładaną) przygodę z żywicą. Początek zaczął się od dwóch foremek i mnóstwa bąbelków, pęcherzyków powietrza, przebijanych z uporem maniaka…igłą. Wsiąkłam zupełnie! Zaczęłam intensywne próby w domu, zatapiając coraz to nowe zasuszone roślinki z mojego zbioru liczącego kilkadziesiąt gatunków kwiatów, traw, liści, porostów, mchów etc. Były wzloty i upadki, a dokładniej niekontrolowane wycieki żywicy tam, gdzie się ich nie spodziewałam. W końcu poczułam, że jest to droga, którą chcę iść wyrażając swoją wrażliwość i pokazując maleńkie piękno wokół nas, którego często nie dostrzegamy w swoim zabieganym życiu. Poczułam, że mogę zacząć tworzyć na własnych zasadach.

Skąd nazwa?

Skąd właśnie „Mikropiękno”? Pamiętam tylko tyle, że przechodziłam przed domem obok wysokiej brzozy, której liście szumiały na wietrze. To była chwila i nazwa przyszła sama, znikąd. MIKROPIĘKNO pojawiło się w mojej głowie, chyba „wyszumiane” przez przyrodę. Poczułam, że to jest to.

Czym jest dla mnie Mikropiękno?

Jako mama 4 Dzieci traktuję Mikropiękno jako azyl, w którym powstaje biżuteria w ciszy, po godzinach i w poczuciu wdzięczności, że mogę robić to co kocham i sprawiam tą pracą radość również innym! Dzięki Mikropięknu dzielę się z innymi Kobietami swoim spojrzeniem na świat. Wprowadzam wdzięczność w codzienność i zachęcam do jej praktyki. Służę dobrym słowem, który podnosi na duchu w gorszych chwilach. Zachęcam do pomocy tym, którzy potrzebują naszej wrażliwości. Zwłaszcza Dzieci.

Markę rozwijam małymi krokami, we własnym stylu. Nie naśladując nikogo. Będąc sobą.:)

Koszyk
Przewijanie do góry